piątek, 29 sierpnia 2008

To jakiś koszmar

Trzyma mnie tylko to, że pojutrze wyjeżdżam. Sru - daleko..! Jak najdalej.
Od rodziny.
Od moich korm.
Od myśli o ludziach, o których nie chcę już nigdy, przenigdy myśleć, a jakoś ciągle po głowie się kołaczą i wrzeszczą tam i wrzeszczą, domagając się uwagi.
Od siebie, jakiej nie lubię.

Nie jestem.
Nic nie jestem tak, jak chcecie widzieć.
Nic o mnie nie wiecie.
Ułamka nawet nie zdradzę, nic nic.

Brak komentarzy: