czwartek, 31 lipca 2008

Bączek

Poemat antydepresyjny:

Bączek, bączek
nie ma nóżek ani rączek
Po co trzymać bączka w pupie
niech się tuła po chałupie.*

*
Autor ma czterdzieści lat i ośmioletnie dziecko. Dziecko wyśmiało go do żywego, gdy zaprezentował cytowane dzieło na ostatnim domowym wieczorku poetyckim.
Adnotacja prywatna dla Fredro - nie, to nie Narzeczony. Ni jego potomek;)

-------------------------------------

Wystylizowałam ja się pięknie w rozmaite paski, a teraz uciekam ze stanowiska pracy, coby pobrać z dworca moją osobistą Siostrę.

Będzie bal.

Brak komentarzy: