poniedziałek, 11 lutego 2008

Kochaj swoją szefową

Nie ma to jak cieżka praca. Od poniedziałku. Niezwykle owocna.

Właśnie dostałam od mojej szefowej wiadomość na gg o nastepującej treści:
"To jest róża dla przyjaciół. Wyslij ją do ośmiu fajnych osób. Do mnie też, jak mnie lubisz:) Jeśli trzy wrócą, czeka cie miłość, jesli skasujesz, stracisz ukochaną osobę".
Mrugam okiem. Jednym, drugim. Eee?
Brrrr. No kłopotliwe, co najmniej...
Pospieszyłam za to z ową cudną wieścią do Nieocenionej, która to zaraz odesłała wiadomość z gromkim kurwa mać. Po czym zaczęła się domagać jeszcze jednej, w ramach wspomnianego odesłania, co zaowocowało trybem potrójnym.
No, w końcu napisali, że ma być razy trzy, a nie od trzech osób!
Hurra, czeka nas miłość!
To ja chyba podziekuję. Jakoś nie jestem przekonana.

1 komentarz:

Fredro pisze...

Hmmmm hmmmm hmmmmm. Czy to działa z opóźnionym zapłonem??