piątek, 3 października 2008

Och och.

A mój przyjaciel Mumin się zaręczył ze swoim ukochanym. I jadę do Anglii na gejowski ślub. Zaczynam poważnie myśleć nad prezentem - i chyba będą to te zdjęcia z ostatniej sesji lekko erotycznej, robione w moim starym manchesterskim domu. Swoją drogą ciekawe, gdzie się te akcesoria zapodziały, bo nagle wydają mi się bardzo przydatne...

Brak komentarzy: