wtorek, 24 czerwca 2008

Gaja napisała:

"Mnie biorą na zmyłę tacy co im odwala kompletnie na początku na moim tle, a jednocześnie mają bilion pomysłów, albo są dziwacy (a ja lubię dziwaków). No a potem chcą siedzieć i oglądać filmy, najczęściej durną rąbankę, lub nic kurwa nie chcą robić, a już najmniej to się seksić. Wiesz, ja ich rzucam w cholerę, a oni wtedy zaczynają windsurfować, szaleć na skateboardzie albo robią kurs paralotniarski.
Dlaczego, cholera, nie mogą tego robić, jak są ze mną?????
Ja im nie zabraniam, nie wieszam się, a wręcz przeciwnie - cieszę się niebywale jak mam czas dla siebie a nie pana i władcę obrażonego i nabzdyczonego, cieszę się, że mogę wyjść z kolegami, zamiast oglądać znowu, kurwa, Rambo.
NIE ROZUMIEM!!!!!!!!!!!!
Uch!
A w dodatku dzialają na mnie tucząco!!!!!
Uch!"

Oj. Dziwacy.
Hm, nic a nic nie mogę skomentować, bo sama do nich należę. I samej mi się o wiele lepiej żyje/funkcjonuje/wymyśla/próbuje/eksperymentuje.

Gaja, no wyluzuj.

Brak komentarzy: