poniedziałek, 17 marca 2008

Cocorosie


W takich momentach czuję. Obłoki nad moją głową, podciągam rękawy szarego swetra. Mam obdrapane czerwone paznokcie, klik klik palce w klawiaturę. Mam obdrapanego, choć nowego laptopa - wszystko, co ze mną żyje, nabiera wypranego kolorytu. Jest pieknie. Hairnet paradise.

Brak komentarzy: