wtorek, 2 czerwca 2009

To tylko opis, to nie komentarz!

Yyy, buszowałam właśnie w ramach ogłupienia po naszej klasie i znalazłam takie przerażające, ohydne zdjęcia moich znajomych (nigdy kolegów) ze studiów, co to za mąż się powybierali, tudzież dziewice za żony pojęli. No ale jak to..? Rumiane te buzie dziecinne i brak krzty nawet inteligencji w oczętach błękitnych, włos ryży na bani co się zowie postawiony i pulchne łapki zaciśnięte na taliach lub barach wybranków... W tle anielska poświata, motyle fosforyzujące i zamki na piasku, motóry groźne wymalowane jak na landszafcie, piany i koronki.
O matko przenajświętsza.

Brak komentarzy: