Szare myszy, panie profesorowo - doktorowe, ciasne laski mini - geterki - oko zrobione - szpilki na spoconych stopach - torebunia lalunia.
I najgorsze z nich wszystkich - nowoczesne hippie. Łożesz...
Już widzę moją Mamę, jak mówi z przymrużeniem oka: "córko, ależ daj im żyć".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz